Każdy dzień jest darem w Dar es Salaam…
W niedzielę wszędzie wokół rozbrzmiewa modlitwa – modlą się chrześcijanie w swoich kościołach i zborach, modlą się muzułmanie. Kościoły są dobrze nagłaśniane, z reguły w oknach nie ma szyb, drzwi są na oścież otwarte z każdej strony. Liturgia w kościele parafialnym przygotowana jest perfekcyjnie, śpiew chóralny, wielogłosowy zachwyca.
Podczas spaceru po okolicy spotkałyśmy wiele dzieci – te, które miały uczestniczyć w popołudniowej mszy świętej miały wcześniej swoje godzinne przygotowanie. Katechiści uczyli je śpiewu, postaw przyjmowanych podczas celebracji liturgii oraz odpowiedzi na wezwania kapłana. Inne dzieci bawiły się na podwórkach w bardzo licznych grupach a chłopcy grali w piłkę na boisku. Dziś otwarte były punkty naprawy butów, fryzjer oraz małe sklepiki.
Nie brak nam zabawnych sytuacji… Zapytałam dziś rano, czy w całej wsi wczoraj nie było prądu? Siostra Jadwiga się zdziwiła o co pytam i wyjaśniła, że mieszkamy w największym mieście Tanzanii🙈😂... Śmiałyśmy się...