Błogosławieństwa Św. Franciszka

 

Ucieszyłam się dziś wykonanym zadaniem, do którego w drobnej mierze się przyczyniłam – z wdzięcznością i wzruszeniem oglądałam zdjęcia nadesłane przez Hadiję - wolontariuszkę, z którą skontaktowała mnie Bogusia, aby przekazać przesyłkę od niej. Na jej prośbę zakupiono trochę jedzenia i pieluchy dla malucha. 

 

Na tym nie koniec, gdyż św. Franciszek zgotował nam dzisiaj uroczystość poświęcenia domu naszych ojców i braci Franciszkanów konwentualnych z parafii. Mszę świętą odprawił Bp Stephano Lameck Musomba, O.S.A.

Śpiew i modlitwa ludzi tutaj unosi do Nieba – szczera, z serca płynąca, bardzo dobrze przygotowana… Wczoraj wieczorem w sąsiedztwie próba chóru trwała kilka godzin!

Po mszy świętej, w procesji wszyscy ludzie poszli pod klasztor ojców, aby do końca towarzyszyć modlitwą. Modliłyśmy się w kaplicy domu ojców i braci – co ciekawe, na drzwiach tabernakulum wyryty został nasz krzyż profesyjny… Wspólny posiłek stał się okazją do zapoznania pracujących w parafii sióstr i braci.

 


 
 
 

 

Popularne posty z tego bloga

Szkoła jest moją misją...

Wszystko nowe...

Pan Jezus tu na mnie czekał....