Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2024

Znów stawiam pierwsze kroki...

Obraz
Dziś mija 26 lat od mojego wstąpienia do Zgromadzenia! ... i znów stawiam pierwsze kroki - tym razem w misyjnym powołaniu. Dziś pierwszy raz zrobiłam zakupy tutaj. Udało się! Kupiłam wszystko, co chciałam. Nie było to takie oczywiste, gdyż nie znam jeszcze suahili - a sprzedający na ulicach nie znają często języka angielskiego. Na szczęście powiedziano mi w jęz. angielskim ile mam zapłacić...  Moją rocznicę uczciłam też gotowaniem - tu też raczkuję, można tak powiedzieć... Jednak naleśniki smakowały nam, a owocowo-warzywne dodatki sprawiły, że wieczerza była prawdziwą ucztą!  Prócz tego, nie brakowało też innych wrażeń - wizyta w biurze legalizującym moje dokumenty zakończyła się sukcesem - choć z początku niewiele na to wskazywało.       

Każdy dzień jest darem w Dar es Salaam…

Obraz
  W niedzielę wszędzie wokół rozbrzmiewa modlitwa – modlą się chrześcijanie w swoich kościołach i zborach, modlą się muzułmanie. Kościoły są dobrze nagłaśniane, z reguły w oknach nie ma szyb, drzwi są na oścież otwarte z każdej strony. Liturgia w kościele parafialnym przygotowana jest perfekcyjnie, śpiew chóralny, wielogłosowy zachwyca. Podczas spaceru po okolicy spotkałyśmy wiele dzieci – te, które miały uczestniczyć w popołudniowej mszy świętej miały wcześniej swoje godzinne przygotowanie. Katechiści uczyli je śpiewu, postaw przyjmowanych podczas celebracji liturgii oraz odpowiedzi na wezwania kapłana. Inne dzieci bawiły się na podwórkach w bardzo licznych grupach a chłopcy grali w piłkę na boisku. Dziś otwarte były punkty naprawy butów, fryzjer oraz małe sklepiki. Nie brak nam zabawnych sytuacji… Zapytałam dziś rano, czy w całej wsi wczoraj nie było prądu? Siostra Jadwiga się zdziwiła o co pytam i wyjaśniła, że mieszkamy w największym mieście Tanzanii🙈😂... Śmiałyśmy się......

Dzień wspólnoty...

Obraz
Sobota, dzień wspólnoty. Nie idziemy do pracy, siostry uczące się nie idą do szkoły. Wraz ze wschodem słońca wyszłyśmy na mszę świętą do kościoła parafialnego, a po mszy - na modlitwę do kaplicy adoracji Najświętszego Sakramentu. Po śniadaniu czytałyśmy książkę o bł s. Alicji – „Jak Kropla wody w ocenie…”. Kto by pomyślał, że książka ta będzie czytana nad Oceanem Indyjskim​? Święci wędrują po całym świecie – nie potrzebują biletu… Tymczasem wspólne sprzątanie domu, a na obiad s. Felista ugotowała dla nas ugali – zostało podane tradycyjnie, z fasolą. Miałyśmy dziś jeszcze jeden moment wyjątkowy – singing. Ponad godzina wspólnego śpiewania pieśni uwielbieniowych w suahili – przygotowanie niedzielnej modlitwy popołudniowej.  

Narodziny dla Nieba Matki Jadwigi...

Obraz
Już od wczorajszego wieczoru świętujemy we wspólnocie narodziny dla Nieba naszej Matki Jadwigi. Było ono przygotowane przy udziale naszych sióstr z różnych wspólnot.  Ten dzień każdego roku wspominamy z ogromną wdzięcznością dla Matki Jadwigi i bł. Matki Celiny, która pomimo ogromnego bólu duszy, prowadziła dalej dzieło Boże - nasze Zgromadzenie. Świadome odpowiedzialności za dziedzictwo, które przypadło nam w udziale, prosimy dziś nasze Matki o wstawiennictwo, aby rozwijało się ono na Bożą chwałę we wszystkich zakątkach świata, w których dziś żyjemy i prowadzimy dzieła apostolskie.  Dziś także miałyśmy spotkanie z bpem Stephano, który nas pobłogosławił.   Więcej: https://tiny.pl/ps_syrs3

Kościół żyjący...

Obraz
Dziś przed południem miałyśmy czas na oswajanie się z życiem miasta: przedzieranie się w korkach, zakupy, biura diecezji... Miało też miejsce wiele radosnych spotkań w szkole św. Maksymiliana Marii - różaniec w dwóch językach z s. Febronią - naszą juniorystką i kilka zabawnych sytuacji... Po południu uczestniczyłyśmy z s. Jadwigą we mszy świętej w parafii, z udziałem dzieci. Pięknym przeżyciem było wyznanie wiary przez dorosłą osobę, która weszła przez ten akt do wspólnoty Kościoła Rzymskokatolickiego. Dzieci i dorośli gromkim śpiewem w czasie eucharystii wielbiły Pana Jezusa. Doświadczenie żyjącego Kościoła - młodego, radosnego i rozentuzjazmowanego - jedyne, niezapomniane.  

Pan Jezus tu na mnie czekał....

Obraz
  Dziś uczestniczyłam we mszy świętej w parafii, w języku suahili. Wzruszyło mnie serdeczne przyjęcie przez miejscowego księdza wikariusza i parafian. W czasie eucharystii z radością doświadczałam śpiewu, procesji z tańcem. A pieśń komunię świętą znałam i mogłam śpiewać ze wszystkimi. To było niesamowite... Moment, w którym znów uświadomiłam sobie wyraźnie, że spełniają się słowa, które często słyszałam przed wyjazdem:  "Pan Jezus już tam na siostrę czeka!"  Faktycznie czekał, wita mnie wszędzie, gdzie się nie obrócę... Odnalazłam, zdaje się, część mego serca, które pozostawiłam tu przed szesnastu laty...

Szkoła jest moją misją...

Obraz
W drugim dniu odwiedziłam szkołę w której będę pracowała - Centrum Edukacji im. św. Maksymiliana Marii Kolbego. Ośrodek edukacyjny dla ok. 1800 uczniów szkoły podstawowej i liceum prowadzą Ojcowie Franciszkanie - bracia św. Maksymiliana Marii. Mam podjąć pracę w kancelarii i uczyć informatyki. Ponadto jest jeszcze wiele wyzwań, które piętrzą się i narzucają, by im sprostać jak najprędzej.

Wszystko nowe...

Obraz
Eucharystia w moim nowym domu - moc dziękczynienia za czas przygotowań do wyjazdu oraz szczęśliwą podróż do Dar es Salaam w Tanzanii. Najważniejszy akcent w pierwszym dniu pobytu tutaj. Po niej spotkanie z moją wspólnotą - niezapomniane chwile... życzliwość serc i nowa karta, którą będziemy wspólnie zapisywać dzień po dniu, z Bożym błogosławieństwem! Ufając w mocne wstawiennictwo Patrona dnia - św. Ojca Pio.